Inspiracje
W życiu inspirowało mnie wiele rodzajów muzyki, czy też konkretni wykonawcy. Pierwszym mistrzem, jakiego usłyszałem, jeszcze na płycie gramofonowej, był Julian Bream. Pierwszym, jakiego usłyszałem na żywo- Marek Ulański, a z arcymistrzów światowego formatu, mój uwielbiany od tamtej pory, PEPE ROMERO.
Od tamtego czasu, czyli od około 20 lat, zacząłem kolekcjonować nagrania wszystkich możliwych mistrzów gitary klasycznej i flamenco. Robię to nieprzerwanie do dnia dzisiejszego.
Do moich najwyżej cenionych i ukochanych Mistrzów Gitary należą: kwartet LOS ROMEROS, a w szczególności Pepe i Angel Romero, Andre Segovia, John Williams, Julian Bream, N.Yepes, Maria Esther Guzman, Maria Gricelda Ponce de Leon, M. Llobet, E. Pujol, A. Diaz, A. Carlevaro, Ch. Parkening, A. Lagoya i Ida Prest, M. Rita Brondi, Eduardo Fernadez, oczywiście jest ich wielu.
Z mistrzów flamenco: Paco de Lucia, Paco Peńa, Vicente Amigo, Manolo Sanlucar, Tomatito, Sabicas, Gerrardo Nuńez, Manitas de la Plata, Matilda Cuevas, itd...
Z wielkich mistrzów innych gitar szanuję i lubię szczególnie Pata Methenego, oraz Johna McLaughlina, ale chętnie też posłucham np. Georga Bensona, Tuck’a (z Tuck & Paty), Johna Scoffielda, Johna Abercrombiego, H. Ledbelego, Django Reinhardta, Luisa Bonfy, Silvio Rodriqueza, Joao Bosco, Baden Powella, Tomme'go Emmanuela.
Prócz muzyki gitarowej słucham chętnie REGGAE: Bob Marley, P. Tosh, B. Spear i inni. Wychowałem się i nadal fascynują mnie takie klimaty jak LED ZEPPELIN, The Doors, czy Dżem i Perfect. Kapelą kultową zaś była i jest Orkiestra Na Zdrowie ze Słomą i Jackiem Kleyffem.
Na koniec trudno nie wspomnieć o osobnej kategorii, którą tworzą: muzyka brazylijska (wszelkiego rodzaju, im bardziej etniczna - tym lepiej), muzyka kubańska m.in. BUENA VISTA SOCIAL CLUB. Wreszcie moja ukochana MARIA DOLORES PRADERA - pieśniarka, matrona i wielka dama muzyki meksykańskiej, która towarzyszy mi od 8-go roku życia do dziś dnia.
Inspiracji i wspomnień szukam również w muzyce rosyjskiej.